czwartek, 11 czerwca 2015

Biblioteka dostała kase

Miejska Biblioteka Publiczna w Jaworznie  przystąpi do realizacji projektu „Interaktywna Biblioteka jako trzecie miejsce”. Placówka otrzymała na ten cel dofinansowanie z Ministerstwa 
Kultury i Dziedzictwa Narodowego w wysokości 60.000 zł. 
 
W ramach programu „Rozwój infrastruktury kultury – Infrastruktura kultury” do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego z całej Polski wpłynęły około 634 wnioski o dofinansowanie. Warto dodać, że tylko 134 otrzymało dotację a wśród nich jaworznicka biblioteka. Projekt pod nazwą „Interaktywna Biblioteka jako trzecie miejsce” otrzymał 86,40 punktów co przełożyło się  na  zajęcie 12. miejsca w całej stawce. - Celem projektu jest uatrakcyjnienie naszego repertuaru usług, w tym kulturalnych, informacyjnych, edukacyjnych - mówi Monika Rejdych, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Jaworznie. - Pragniemy  promować naszą Bibliotekę jako „trzecie miejsce”, czyli przyjazną przestrzeń pracy, kontaktu z dobrami kultury oraz spotkań i warsztatów, w których społeczność lokalna i regionalna może z powodzeniem realizować i rozwijać zainteresowania w zakresie literatury, filmu, teatru, muzyki, robotyki, nauki. Obok bogatych zbiorów, zaoferujemy czytelnikom, niezależnie od wieku, nowoczesne rozwiązania technologiczne, które umożliwią im wszechstronny rozwój przez podnoszenie kompetencji i realizację zainteresowań - dodaje Monika Rejdych.
 
Już wkrótce biblioteka wzbogaci się również o nagłośnienie do celów koncertowych i prezentacyjnych, tablicę interaktywną, 30 tabletów do prowadzenia zajęć warsztatowych oraz kamerę na potrzeby uruchomienia Telewizji Biblio-Fakty, za pośrednictwem serwisu internetowego YouTube.- Ponadto w ramach grantu, a z myślą o osobach niepełnosprawnych, chorych i starszych, zakupimy 30 czytników e-booków oraz 15 czytaków z obsługą formatu DAISY, by uruchomić mobilną wypożyczalnię- informuje Monika Rejdych. Dzieki tym urządzeniom jest możliwość rejestrowania większej ilości książek. Oprócz powiększenia tekstu dają szansę odsłuchu zapisanej literatury za pomocą syntezatora mowy. Dzięki tej inicjatywie, czytelnicy niepełnosprawni będą mogli zaspokajać swoje potrzeby literackie i na bieżąco uczestniczyć w życiu kulturalnym  biblioteki. Ponadto placówka planuje uruchomienie dla młodzieży warsztatów z podstaw robotyki i programowania. Służyć temu będą zestawy Lego Mindstorms EV3 wraz z komputerami i tabletami, również sfinansowane w dużej części z ministerialnej dotacji. - To pierwszy grant, który udało się nam pozyskać z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Bardzo się cieszymy, że nasz projekt został oceniony tak wysoko i mamy nadzieję, iż to dopiero przedsmak dalszych sukcesów w aplikowaniu o ministerialne dotacje. Niezwykle doceniamy to, że na potrzeby biblioteki i Czytelników nie pozostał obojętny prezydent Paweł Silbert. Wyszedł on z inicjatywą zwiększenia miejskiej dotacji dla naszej instytucji kultury, co umożliwi nam sfinansowanie wkładu własnego do projektu - mówi dyrektor Rejdych.
 
Realizacja projektu kosztować będzie w sumie 133.700 zł, z czego 60.000 zł pochodzi z  grantu, a pozostałe 73.000 zł z budżetu Miejskiej Biblioteki Publicznej w Jaworznie. 
 
Biblioteka z dofinansowaniem

Tydzień w Jaworznie nr 23/ 2015 

Przejście widmo

Od kilku lat przejście podziemne dla pieszych na Podłężu  popada w ruinę. Na dodatek w ramach oszczędności wyłączono lampy, które umieszczone były przed wejściem do tunelu. 
 
 
Mieszkańcy zastanawiają się dlaczego MZDiM bagatelizuje problem. Problem z przejściem nie jest nowy, mieszkańcy od kilku lat proszą MZDiM o remont niestety bezskutecznie. Obecnie służy ono przede wszystkim dzieciom, które korzystają z niego, gdy idą do szkoły i wracają z zajęć do domu. - To absurd, aby na tak dużym osiedlu nie wyremontować tego  przejścia, nasze dzieci, które korzystają z niego szczególnie zimą nie czują się bezpieczne nie wspominając o dorosłych - mówi pani Joanna. 
 
Widzę ciemność 
Podziemne przejścia dla pieszych były często budowane w Europie w latach 70. XX wieku w tym w PRL-u ze względu na popularność modernistycznych idei rozdzielania ruchu pieszego i samochodowego. Wadą przejść podziemnych pozbawionych wind jest brak funkcjonalności i nieprzyjazny charakter dla osób z dziećmi na wózkach, niepełnosprawnych i rowerzystów. Z tego powodu od lat 90. XX wieku rozpoczęto w Polsce wyposażanie przejść podziemnych w windy. Obecnie nie buduje się już na świecie przejść podziemnych pozbawionych wind lub schodów ruchomych ponieważ są niefunkcjonalne. Co ciekawe w niektórych miastach Europy zdecydowano się nawet na usunięcie przejść podziemnych co równocześnie wiąże się z likwidacją ruchu samochodowego i przywrócenie przejść dla pieszych. Przykładem tego trendu jest ulica  Babenberger w Wiedniu oraz Krakowskie Przedmieście w Warszawie. - Dwa lata temu został wykonany kapitalny remont oświetlenia, po czym zostało ono zdewastowane. Podjęto więc decyzję o zdemontowaniu tego oświetlenia i jego wyłączeniu -  informuje  Emilia Tura, rzeczniczka prasowa MZDiM w Jaworznie.  Z uwagi na „egipskie ciemności” na Podłężu nie warto korzystać z przejścia podziemnego po zmroku. Co ciekawe, aby przejśc na drugą stronę ulicy w kierunku przystanku lub poczty można skorzystać z pasów, co w godzinach szczytu dla mieszkańców wydaje się utrudnione z uwagi na wzmożony ruch. 
 
Nieskuteczny zarządca 
Niestety nasuwa się pytanie o sens dalszego istnienia  tego przejścia w którym kilka  lat temu odcięto dla ruchu pieszych schody, bo korzystanie z nich było niebezpieczne, poza tym ściany są popisane bohomazami, a tunel zaśmiecony.Wedle ustawy zarządcą  infrastruktury drogowej jest MZDiM, który nie zauważa problemu lub nie chce się z nim zmierzyć bedąc głuchym na prośby mieszkańców. - Miejski Zarząd Dróg i Mostów na chwilę obecną nie planuje likwidacji przejścia podziemnego na Podłężu -mówi  Emilia Tura. - Być może kiedyś zostanie zlikwidowane, jednak jako że wiąże się to z pewnymi kosztami, MZDiM weźmie to zadanie pod uwagę, jeśli będą dostępne środki na ten cel i po ocenie przydatności przejścia jako takiego - dodaje. Po raz kolejny okazało się, że lepiej jest coś zburzyć a nie wyremontować co świetnie obrazuje realia nie tylko w Jaworznie, ale w całym kraju. - Sądze, że warto odnowić to przejście z uwagi na fakt,  że tuż obok powstał plac zabaw dla dzieci, było by to z korzyścia dla wszystkich stron - mówi pani Beata. 
 
 Przejście widmo
 
Przejścia po liftingu 
Inne przejścia podziemne w okolicy są w dobrym stanie. Najbliższe znajduje się pod ulicą Grunwaldzką obok Szkoły Podstawowej nr 7. Powstało ono kilka lat temu, w ramach przebudowy układu drogowego w mieście, a na jego ścianach powstało graffiti z tekstem legendy o Jaworznie. Z kolei kilkaset metrów dalej, w drugim tunelu na Leopoldzie, obok przystanku autobusowego, jest graffiti przedstawiające starą fotografię dawnej stacji Jaworzno. Czy w przejściu podziemnym na Podłężu nie może być podobnie? Mając na uwadze dobro mieszkańców do sprawy przejścia podziemnego będziemy wracać.Mamy nadzieję, że MZDiM poważnie zastanowi się nad tym problem i znajdzie kompleksowe rozwiązanie, które zadowoli mieszkańców.

Tydzień w Jaworznie nr 23/2015 Zapraszam do lektury.