Mieszkańcy zastanawiają się co dalej ze szkodliwymi odpadami, które
zalegają w glebie po działalności Zakładów Chemicznych Organika Azot
S.A.
Na powierzchni 50 hektarów spoczywa 200 tysięcy ton odpadów chemicznych. Urzędnicy rozkładają ręce,gdyż wszystkiemu winne jest polskie prawo.
W Jaworznie, w czasach funkcjonowania państwowych Zakładów Chemicznych
„Organika-Azot”, przez wiele lat powstawała ogromna „bomba
ekologiczna”. Odpady poprodukcyjne były bez kontroli zakopywane w
ziemi. W latach 70 i 80 XX wieku wytwarzano tu również substancje
owadobójcze i obecnie zakazane m.in. DDT, DDE, DDD czy lindan. Odpady
poprodukcyjne wyrzucano do ziemi, do nieuszczelnionego wyrobiska
popiaskowego „Rudna Góra”. W pobliżu samego zakładu, w bliskim
sąsiedztwie domów mieszkalnych i zaledwie dwa kilometry od centrum
miasta.-Najgorzej jest latem,wieczorem panuje tu straszny smród, musimy
zamykać okna- mówi pan Janusz. Odpady w tym rejonie rzucają się w oczy
dzięki rdzawo niebieskim odcieniom wody i gleby. Najgroźniejsze jest
jednak to, czego nie widać czyli zanieczyszczenia, które dostają się do
wód powierzchniowych i podziemnych.-Zanieczyszczenia są wymywane przez
wody i trafiają do pradoliny Przemszy, skąd dostają się do Wisły i dalej
do Bałtyku. Mieszkańcy nie powinni obawiać się bezpośredniego
zagrożenia, jednak pod żadnym pozorem nie mogą wchodzić na teren
składowiska Rudna Góra – stosowne tablice są umieszczone w tym rejonie.
Katastrofa miała miejsce w latach 70-tych XX wieku – dzisiaj odczuwamy
skutki działań wtedy podejmowanych. Dzisiaj dużą wagę kładziemy na
kwestie wyboru technologii remediacji.Z kilku możliwych do realizacji
scenariuszy będzie wybrany najbardziej optymalny. Wyboru dokona zespół
ekspertów z różnych dziedzin nauki, przedstawiciele Urzędu
Marszałkowskiego oraz Regionalnego Dyrektora Ochrony
Środowiska-informuje Marcin Tosza z Wydziału Inwestycji Miejskich.
Winne prawo
Polska jest jedynym krajem w UE , który nie dostosował dotąd prawa,
regulującego likwidację zanieczyszczeń środowiska naturalnego związaną
z przemysłem. W naszym kraju obowiązuje zasada prawna, w myśl której
za szkody wyrządzone w środowisku naturalnym płaci zanieczyszczający.
Warto dodać, że międzynarodowi eksperci uznali składowisko za jedno z
siedmiu najniebezpieczniejszych w Europie.
Program FOKS i dalsze działania
Nadzieje na stopniowe likwidowanie składowiska wniósł międzynarodowy
program FOKS. Projekt, którego koszt oszacowano na kilkanaście milionów
złotych, rozpoczął się w 2008 roku i zakończył po trzech latach pełnym
sukcesem. -Projekt FOKS dotyczył ochrony wód podziemnych. W ciągu
trzech lat prac, w ramach Projektu, stworzono przestrzenny model
warunków gruntowo wodnych (dla pow. ok. 50 ha), w rejonie Zakładów
Chemicznych „Organika Azot”, wskazano szlaki migracji zanieczyszczeń
oraz określono precyzyjnie ładunki i skład substancji
zanieczyszczających. Opracowano także wstępną koncepcję remediacji
zanieczyszczeń, która jest podstawą do obecnie prowadzonych działań
badawczo-projektowych. Dzięki programowi FOKS udało się na tyle
zainteresować tematem Ministerstwo Środowiska, że dostaliśmy
dofinansowanie ze środków NFOŚiGW na opracowanie dokumentacji
technicznej- mówi Marcin Tosza.
Harmonogram prac
Kwota jaką otrzymała gmina z tego tytułu to około 1,99 mln złotych.
Pieniądze te zostaną przeznaczone na zadania zawarte w umowie.
Wykonanie projektu i przeprowadzenie kolejnych badań uzupełniających do
prowadzonego uprzednio programu FOKS (badania geofizyczne,
terenowe).Wykonanie analizy techniczno-środowiskowej planowanych działań
naprawczych. Wybór przez zespół ekspertów optymalnej z punktu widzenia
środowiska i ekonomii technologii usuwania istniejącego
zagrożenia.Studium wykonalności oraz raport oddziaływania
przedsięwzięcia na środowisko. Przygotowanie pełnej dokumentacji
technicznej przedsięwzięcia i rekultywacji obszaru znajdującego się na
terenie Zakładów Chemicznych ˝Organika Azot˝ SA, w tym przede wszystkim
wyrobiska ˝Rudna Góra˝ oraz pozostałych zanieczyszczonych miejsc na
terenie miasta Jaworzna.Jak udało nam się dowiedzieć wybrano już
wykonawcę badań geofizycznych. Projekt został opracowany przez
Przedsiębiorstwo Badań Geofizycznych Sp. z o. o., z siedzibą w
Warszawie. Prace badawcze prowadzono w okresie od 10 marca do 10
października 2014 r, na powierzchni 82 ha (tereny zakładu oraz miejsca
gromadzenia odpadów).W ramach prac terenowych wykonano badania
geofizyczne (geoelektryczne elektrooporowe metodą tomografii
elektrooporowej oraz metodą konduktometryczną) wzdłuż równoległych
profili oddalonych od siebie o 5 m o długości 135 km (tomografia) i
156,9 km (konduktometria). Po zakończeniu tych prac przeprowadzono
postępowania przetargowe na następne etapy projektu. -Procedura
przetargowa zakończyła się podpisaniem w dniu 27 listopada 2014 r. umowy
z konsorcjum firm: Głównym Instytutem Górnictwa z siedzibą w Katowicach
oraz firmą Geo-Logik. W ramach zadania wykonano już Wariantową Analizę
Techniczno-Środowiskową. W poprzednim miesiącu nastąpiło spotkanie
zespołu ekspertów. W skład zespołu wchodzą: dr hab. Aleksandra Gawęda,
dr hab. inż. Krzysztof Barbusiński, dr hab. Ireneusz Malik, dr Petr
Kohout, dr Kazimierz Waleczek, przedstawiciel Marszałka Województwa
Śląskiego, przedstawiciel Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska.
Zespół dokona wyboru optymalnej z punktu widzenia środowiska i ekonomii
technologii usuwania istniejącego zagrożenia- informuje Tosza. Termin
realizacji wszystkich ustaleń to koniec 2015 roku. W kwietniu
planowane jest podpisanie umowy na przygotowanie pełnej dokumentacji
technicznej a w sierpniu lub wrześniu na studium wykonalności.
Mieszkańcy mają wątpliwości.
Od lat nad problemem odpadów w mieście toczy się burzliwa dyskusja
czy miasto odpowiednio angażuje się w działania na rzecz poprawy
środowiska.- Gmina Jaworzno podejmuje w tym zakresie szereg ważnych
działań. Problemy prawne przedstawiane były wielokrotnie w Ministerstwie
Środowiska, Głównym Inspektoracie Ochrony Środowiska. Zagadnieniem tym
próbowaliśmy zainteresować parlamentarzystów. Wprowadzone dotychczas
zmiany w prawie są znaczące jednak w dalszym ciągu niewystarczające.
Zabezpieczenie lub eliminacja szczególnie niekorzystnie oddziałujących
na środowisko obiektów, powinny doczekać się rozwiązania prawnego z
jakim mamy do czynienia przy specustawie drogowej, dotyczącej Euro 2012,
lotniskowej czy powodziowej. Ochrona środowiska w zakresie substancji
szczególnie toksycznych zasługuje na opracowanie specustawy, która
pozwoli na realizację podpisanych przez Państwo Polskie zobowiązań –
konwencji Sztokholmskiej, Konwencji Helsińskiej czy Ramowej Dyrektywy
Wodnej i innych przepisów prawa wspólnotowego. Możliwości podejmowania
działań rekultywacyjnych nie ogranicza się tylko do problemu Jaworzna-
tłumaczy Tosza.
Jaworzno stara się rozwiązać problem odpadów, jednak skala zadania
przekracza siły i środki gminy. Jaki będzie efekt podjętych przez miasto
działań zobaczymy już wkrótce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz