czwartek, 5 marca 2015

Bomba ekologiczna tyka

Mieszkańcy zastanawiają się co dalej ze szkodliwymi odpadami, które zalegają w glebie po działalności Zakładów Chemicznych Organika Azot S.A.
 Na powierzchni 50 hektarów spoczywa 200 tysięcy ton odpadów chemicznych. Urzędnicy rozkładają ręce,gdyż wszystkiemu winne jest polskie prawo.


wigo.pl
      W Jaworznie, w czasach funkcjonowania państwowych Zakładów Chemicznych „Organika-Azot”, przez wiele lat powstawała ogromna „bomba ekologiczna”. Odpady poprodukcyjne były bez  kontroli zakopywane w ziemi. W latach 70 i 80 XX wieku wytwarzano tu również substancje owadobójcze i  obecnie zakazane m.in. DDT, DDE, DDD czy lindan. Odpady poprodukcyjne wyrzucano  do ziemi, do nieuszczelnionego wyrobiska popiaskowego „Rudna Góra”. W pobliżu samego zakładu, w bliskim sąsiedztwie domów mieszkalnych i zaledwie dwa kilometry od  centrum miasta.-Najgorzej jest latem,wieczorem panuje tu  straszny smród, musimy zamykać okna- mówi pan Janusz. Odpady w tym rejonie  rzucają się w oczy dzięki  rdzawo niebieskim odcieniom wody i gleby. Najgroźniejsze jest jednak to, czego nie widać czyli zanieczyszczenia, które dostają się do wód powierzchniowych i podziemnych.-Zanieczyszczenia są wymywane przez wody i trafiają do pradoliny Przemszy, skąd dostają się do Wisły i dalej do Bałtyku. Mieszkańcy nie powinni obawiać się bezpośredniego zagrożenia, jednak pod żadnym pozorem nie mogą wchodzić na teren składowiska Rudna Góra – stosowne tablice są umieszczone w tym rejonie. Katastrofa miała miejsce w latach 70-tych XX wieku – dzisiaj odczuwamy skutki działań wtedy podejmowanych. Dzisiaj dużą wagę kładziemy na kwestie wyboru technologii remediacji.Z kilku możliwych do realizacji scenariuszy będzie wybrany najbardziej optymalny. Wyboru dokona zespół ekspertów z różnych dziedzin nauki, przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego oraz Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska-informuje Marcin Tosza z Wydziału Inwestycji Miejskich.
Winne prawo
     Polska jest jedynym krajem w UE , który nie dostosował dotąd prawa, regulującego likwidację  zanieczyszczeń  środowiska naturalnego związaną z przemysłem.  W naszym kraju   obowiązuje zasada prawna, w myśl której za szkody wyrządzone w środowisku naturalnym płaci zanieczyszczający. Warto dodać, że międzynarodowi eksperci uznali składowisko za jedno z siedmiu najniebezpieczniejszych w Europie. 
Program FOKS i dalsze działania 
      Nadzieje na stopniowe likwidowanie składowiska wniósł międzynarodowy program FOKS. Projekt, którego koszt oszacowano na kilkanaście milionów złotych, rozpoczął się w 2008 roku i zakończył po trzech latach pełnym sukcesem. -Projekt FOKS dotyczył  ochrony wód podziemnych. W ciągu trzech lat prac, w ramach Projektu, stworzono przestrzenny model warunków gruntowo wodnych (dla pow. ok. 50 ha), w rejonie Zakładów Chemicznych „Organika Azot”, wskazano szlaki migracji zanieczyszczeń oraz określono precyzyjnie ładunki i skład substancji zanieczyszczających. Opracowano także wstępną koncepcję remediacji zanieczyszczeń, która jest podstawą do obecnie prowadzonych działań badawczo-projektowych. Dzięki programowi FOKS udało się na tyle zainteresować tematem Ministerstwo Środowiska, że dostaliśmy dofinansowanie ze środków NFOŚiGW na opracowanie dokumentacji technicznej- mówi Marcin Tosza.
jaworzno.pl
Harmonogram prac 
       Kwota jaką otrzymała gmina z tego tytułu to  około 1,99 mln złotych. Pieniądze te  zostaną  przeznaczone na zadania zawarte w umowie. Wykonanie projektu i przeprowadzenie kolejnych badań uzupełniających do prowadzonego uprzednio programu FOKS (badania geofizyczne, terenowe).Wykonanie analizy techniczno-środowiskowej planowanych działań naprawczych. Wybór przez zespół ekspertów optymalnej z punktu widzenia środowiska i ekonomii technologii usuwania istniejącego zagrożenia.Studium wykonalności oraz raport oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko. Przygotowanie pełnej dokumentacji technicznej przedsięwzięcia i rekultywacji obszaru znajdującego się na terenie Zakładów Chemicznych ˝Organika Azot˝ SA, w tym przede wszystkim wyrobiska ˝Rudna Góra˝ oraz pozostałych zanieczyszczonych miejsc na terenie miasta Jaworzna.Jak udało nam się dowiedzieć wybrano już wykonawcę badań geofizycznych. Projekt został opracowany przez Przedsiębiorstwo Badań Geofizycznych Sp. z o. o., z siedzibą w Warszawie. Prace badawcze prowadzono w okresie od 10 marca do 10 października 2014 r, na powierzchni 82 ha (tereny zakładu oraz miejsca gromadzenia odpadów).W ramach prac terenowych wykonano badania geofizyczne (geoelektryczne elektrooporowe metodą tomografii elektrooporowej oraz metodą konduktometryczną) wzdłuż równoległych profili oddalonych od siebie o 5 m o długości 135 km (tomografia) i 156,9 km (konduktometria). Po zakończeniu tych prac przeprowadzono postępowania przetargowe  na następne etapy projektu. -Procedura przetargowa zakończyła się podpisaniem w dniu 27 listopada 2014 r. umowy z konsorcjum firm: Głównym Instytutem Górnictwa z siedzibą w Katowicach oraz firmą Geo-Logik. W ramach zadania wykonano już Wariantową Analizę Techniczno-Środowiskową. W poprzednim miesiącu nastąpiło spotkanie zespołu ekspertów. W skład zespołu wchodzą: dr hab. Aleksandra Gawęda, dr hab. inż. Krzysztof Barbusiński, dr hab. Ireneusz Malik, dr Petr Kohout, dr Kazimierz Waleczek, przedstawiciel Marszałka Województwa Śląskiego, przedstawiciel  Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska. Zespół dokona wyboru optymalnej z punktu widzenia środowiska i ekonomii technologii usuwania istniejącego zagrożenia- informuje Tosza. Termin realizacji  wszystkich ustaleń to koniec 2015 roku. W kwietniu  planowane jest  podpisanie umowy na przygotowanie pełnej dokumentacji technicznej a w sierpniu lub wrześniu na studium wykonalności.
Mieszkańcy mają wątpliwości. 
      Od lat nad problemem  odpadów w mieście  toczy się burzliwa dyskusja czy miasto odpowiednio angażuje się w działania na rzecz poprawy środowiska.- Gmina Jaworzno podejmuje w tym zakresie szereg ważnych działań. Problemy prawne przedstawiane były wielokrotnie w Ministerstwie Środowiska, Głównym Inspektoracie Ochrony Środowiska. Zagadnieniem tym próbowaliśmy zainteresować parlamentarzystów. Wprowadzone dotychczas zmiany w prawie są znaczące jednak w dalszym ciągu niewystarczające. Zabezpieczenie lub eliminacja szczególnie niekorzystnie oddziałujących na środowisko obiektów, powinny doczekać się rozwiązania prawnego z jakim mamy do czynienia przy specustawie drogowej, dotyczącej Euro 2012, lotniskowej czy powodziowej. Ochrona środowiska w zakresie substancji szczególnie toksycznych zasługuje na opracowanie specustawy, która pozwoli na realizację podpisanych przez Państwo Polskie zobowiązań – konwencji Sztokholmskiej, Konwencji Helsińskiej czy Ramowej Dyrektywy Wodnej i innych przepisów prawa wspólnotowego. Możliwości podejmowania działań rekultywacyjnych nie ogranicza się tylko do problemu Jaworzna- tłumaczy Tosza. 



Jaworzno  stara się rozwiązać problem odpadów, jednak  skala zadania przekracza siły i środki gminy. Jaki będzie efekt podjętych przez miasto  działań zobaczymy już  wkrótce.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz